Zachowania konsumentów w e-commerce

Zachowania konsumentów – definicja

Jak się być może domyślacie, temat nie jest najprostszy. Nie zdziwicie się więc zapewne, że dodam kolejne „wiele” do tych ze wstępu. Definicji pojęcia „zachowania konsumentów” jest… no co najmniej kilka.

My posłużymy się taką: są to działania podejmowane przez klienta na drodze od pierwszego sygnału w głowie „kupiłbym” do sfinalizowania transakcji. Przy czym nie są to same widoczne fizyczne akcje, ale także myśli, skojarzenia i emocje.

Znajomość wzorca według jakiego działają klienci to klucz do sukcesu dużych i małych dostawców produktów. Klucz pozwalający na podejmowanie skutecznych działań reklamowych oraz perfekcyjną organizację sprzedaży. W efekcie metoda na zaspokojenie oczekiwań każdego klienta.

Uniwersalny wzorzec zachowania konsumentów

Niestety taki wzorzec nie istnieje. Badania przeprowadzone przez Google w 2020 roku wykazały, że ludzie podejmują decyzje zakupowe w sposób chaotyczny.

Okazało się, że między wyzwalaczem decyzji o zakupie a finalizacją transakcji jest jeden wielki statystyczny bałagan. Udało się wyodrębnić dwa podstawowe tryby działania klientów:

  • poszerzanie wiedzy o produkcie,
  • redukowanie liczby czynników,

Wiedza ta nie przynosi jednak praktycznych wskazówek jakie działania podjąć, żeby skutecznie przekonać każdego potencjalnego klienta do swojej oferty. Ani stałe zwiększanie liczby informacji na temat produktu w Internecie, ani ograniczanie listy wyróżników produktu nie daje gwarancji dokonania sprzedaży.

Dlaczego warto analizować zachowania klientów

Nie oznacza to jednak, że zachowania konsumentów nie powinny być uwzględniane przy projektowaniu i prowadzeniu sklepów internetowych. Powiedziałbym nawet, że wręcz przeciwnie.

Bez względu na to jakim modelem marketingowym się posługujemy, czy jest to stary poczciwy lejek sprzedażowy, czy ścieżka decyzyjna konsumenta McKinseya ludzie pozostają ludźmi. Mają swoje motywacje, upodobania, swoje autorytety i podejście do życia.

Nawet jeżeli nie potrafimy powiedzieć, co jest języczkiem u wagi, co ostatecznie spowoduje finalizację sprzedaży, powinniśmy metodycznie zwiększać swoje szanse dopięcie transakcji korzystając z wiedzy o zachowaniach konsumentów.

infografika: Zachowania klientów w Internecie
Infografika: Zachowania klientów w Internecie.
pobierz pdf

Jak zwiększać szanse sklepu na finalizację transakcji

Zachęcaj użytkowników do zakupu

Pisaliśmy kiedyś jak ważne jest pierwsze wrażenie w trakcie wizyty w sklepie. Bez względu na to, czy chodzi o sklep stacjonarny, czy internetowy ludzie chcą kupować w miejscach, które im się podobają i które „pasują” do oferowanego asortymentu wyglądem i treścią serwisu. Projektując i utrzymując sklep celuj w pożądane zachowanie „zostaję tutaj na zakupy”, zamiast „uciekam”.

Klienci mają swoje przyzwyczajenia i niechętnie z nich rezygnują. Bardzo wyraźnie widać to na przykładzie oczekiwań dotyczących dostępnych form płatności oraz dostaw. W skrócie często mówimy, że sklepy powinny mieć możliwie szeroki wachlarz możliwości. Nie dlatego, że istnieją użytkownicy oceniający lepiej sklep z 12 opcjami niż z jedną, ale dlatego, że każdy z nas, jako klient, chce znaleźć metodę płatności, której używa. Pamiętaj o tym negocjując umowę z kolejnym dostawcą, bo sprawiasz, że kolejne osoby pomyślą „o, jest dostawa Y, fajnie, kupię tu, po co szukać dalej”.

Ludzie są istotami stadnymi. Jeśli inni coś robią i wyglądają przy tym na zadowolonych, to być może warto postąpić jak oni. Korzystaj z opinii obecnych użytkowników, dziel się nimi z potencjalnymi klientami. Opinie to najprostsza droga do przekonania potencjalnego odbiorcy, żeby zaufał Tobie, tak jak zrobili to wcześniej inni.

Osoby odwiedzające sklep będą zwracały uwagę na różne elementy i będą miały inne oczekiwania. Od Ciebie zależy jak będą wyeksponowane produkty, jak wyraźnie będzie widoczna ścieżka prowadząca do koszyka. Jeśli nie jesteś do końca na bieżąco z nowymi technologiami, uwierz na słowo: większość klientów odwiedza Twój sklep patrząc na niego przez stosunkowo nieduże okienko smartfona. Projektując witrynę zadbaj, by użytkownik komórki powiedział „super, jak tu się wygodnie i szybko kupuje” i faktycznie złożył zamówienie. Jak to zrobić pisaliśmy między innymi we wpisie Responsywna strona internetowa – czym jest i dlaczego jest ważna.

Unikaj krytycznych błędów

Mało kto lubi sytuację, gdy nie dostaje tego, czego się spodziewał. Dorosły kupujący produkt za kilka tysięcy złotych lub droższy funkcjonuje bardzo podobnie do trzylatka chcącego dostać lizaka za złotówkę. Z tą różnicą, że dorosły klient, w przypadku niepowodzenia nie rzuca się na podłogę z płaczem, tylko najczęściej wychodzi ze sklepu z mocnym postanowieniem, że nigdy już do niego nie wróci. Mimo różnego doświadczenia i innych potrzeb zachowania klientów są bardzo zbliżone. Dlatego właśnie tworząc i prowadząc sklep warto poświęcać uwagę poprawności działania witryny.

O ile część niedogodności na stronie sklepu powoduje „tylko” frustrację i w pomyślnych okolicznościach jedynie opóźni finalizację transakcji, o tyle błędy krytyczne zabijają wręcz biznes. Wyobraź sobie, że nie na ekranie smartfona nie widzisz przycisku Zapłać („przesunął się” poza obszar wyświetlany, bo produkt ma długą nazwę i do przycisku nie można się doscrollować). Masz nadzieję, że klient wpisze adres sklepu na laptopie, żeby sfinalizować zakup? Moim zdaniem jest 1 szansa na 50, że tak zrobi. Obawiam się, że zachowaniem wybranym przez większość użytkowników będzie przejście do innego sprzedawcy.

Warto też uwzględniać, że nie wszystkie sytuacje jesteśmy w stanie przewidzieć. Sklep internetowy, to przecież po prostu program komputerowy. A stara prawda programistów mówi, że w każdym programie jest jeszcze jeden błąd ; ). Dlatego dbaj o właściwą obsługę błędów: informuj klienta o tym co zrobić w sytuacji nietypowej, gdzie znaleźć pomoc, jak w alternatywny sposób kontynuować proces zakupu.

Dostosowuj się do swoich klientów

Pożądanym zachowaniem konsumenta w procesie zakupowym w sklepie internetowym jest, gdy bez poszukiwania informacji poza sklepem, dochodzi do koszyka, składa zamówienie i dokonuje płatności. Aby było to możliwe, użytkowników musi czuć się w serwisie dobrze, musi mu się podobać i być wygodnie. Dodatkowo, cały czas w ramach tej samej strony, powinien on dostać komplet potrzebnych informacji utwierdzających go w przekonaniu, że dobrze trafił, że jest w miejscu, gdzie jego potrzeby zostaną zaspokojone.

Mimo, że klienci działają chaotycznie i różnią się między sobą, jest wiele cech, które ich łączą. Produkt, którego potrzebują, wiek, język, wzorce kulturowe, możliwości finansowe, miejsce zamieszkania itp. itd. Zestaw cech przekłada się na definicję grupy docelowej, ta zaś w fazie projektowania użyteczności sklepu internetowego (UX) przekłada się na stworzenie persony. Posługiwanie się personą zarówno w trakcie tworzenia witryny, jak i okresowych przeglądów zwiększa odsetek oczekiwanych, korzystnych dla biznesu zachowań klientów.

Jeśli chcesz poszerzyć swoją wiedzę na temat tworzenia efektywnych person, zapraszamy do lektury naszego artykułu Persona – co to jest i jak ją stworzyć?

Czy Twoja strona odpowiada oczekiwaniom klientów?

Zamów przeprowadzenie audytu UX

Wypełnij formularz, skontaktujemy się z Tobą

Wykorzystuj różne motywacje do zakupów w Internecie

Zachowania ludzi motywowane są wieloma czynnikami. Chcemy wywoływać określone wrażenie, chcemy zwracać uwagę lub nie rzucać się w oczy, chcemy być wyjątkowi a jednocześnie przynależeć do grupy. Mamy własne hierarchie wartości, w swój unikalny sposób zarządzamy czasem. Coś lubimy, coś nas drażni.

Większość z tych czynników jest w różny sposób wykorzystywana w designie produktów i ich opakowań, przekazach marketingowych, materiałach informacyjnych.

Patrząc z perspektywy e-sklepu warto wziąć pod uwagę i wykorzystywać specyficzne motywatory:

  • Dowolny czas zakupu. Sklepy internetowe nie wymagają „zdążenia przed zamknięcie”, pozwalają pogodzić inne zajęcia z zakupem. Podkreślenie tej cechy zdecydowanie pozwala wzmacniać przewagę e-commerce nad sklepami tradycyjnymi,
  • Nielimitowany czas na dokonanie wyboru. Klient e-sklepu nie jest ograniczany godzinami funkcjonowania placówki, ani obecnością sprzedawców. Udostępnienie wyczerpujących i czytelnych materiałów informacyjnych i/lub opinii klientów, pozwala na podjęcie decyzji w indywidualnym tempie.
  • Wygoda. Motywator, którego szerzej nie trzeba omawiać, gdyż stanowi on główną dźwignię e-handlu. Klient nie musi udawać się do sklepu stacjonarnego, aby dokonać zakupu. Najważniejszym zadaniem e-sprzedawcy jest spowodowanie, by użytkownik pozostał aż do finalizacji na stronie sklepu, by nie opuszczał jej w celu znalezienia kontroferty.

Podsumowanie

Niezależnie od przyjętego modelu sprzedaży nie istnieje uniwersalny wzorzec zachowań konsumentów, rozumiany jako gwarancja dokonania sprzedaży. Jest za to wiele dobrze rozpoznanych mechanizmów, które skutecznie oddziałują na część odbiorców.

Im lepiej rozpoznana jest grupa docelowa sklepu internetowego, tym łatwiej identyfikować cechy mające potencjalny wpływ na decyzje zakupowe. Konsekwentne stosowanie person sprzedażowych w trakcie projektowania serwisów i projektowanie skoncentrowane na użytkowników nadal pozostają najlepszym przepisem na sukces e-sklepu.

Z dziennika UX Designerki

Gdzie jest mleko? Czyli jak połączyłam kropki „Kawa – UX”.

Wszystko zaczęło się w poniedziałek rano. Obudziłam się leniwie, upał wdarł się już przez uchylone okno do pokoju. Wyszłam przed dom i natychmiast po wyjściu za próg zrozumiałam, że chłodniej już dzisiaj nie będzie. „Idealnie byłoby wypić kawę. Kawa pobudzi krążenie i pomoże wpaść w rytm pracy.” – stwierdziłam w miarę przytomnie.

Świadoma braku mleka, bez którego kawa czasami nie ma sensu (nieprawdaż?), wskoczyłam na rower i popędziłam (na ile da się pędzić rano, przed pierwszą kawą) do pobliskiego sklepu. Ale to jakby nie był mój sklep! Wszystkie produkty były poprzestawiane. Wszyściutkie! Czując spływającą kroplę potu po plecach wpadłam między regały, szukając jakiegoś znaku „z góry”, który pokierowałby mnie do nabiału. Niestety…

Robiłam się coraz bardziej poirytowana. Przecież nie piłam jeszcze kawy! A już tajemnicze siły zmusiły mnie do myślenia. Zniecierpliwiona i świadoma zbliżającego się poniedziałkowego statusu w pracy, szczęśliwie natrafiam na ekspedientkę, Panią Zosię…

Okazało się, że sklep przeszedł remanent i stał się totalnie innym sklepem niż jeszcze dwa dni temu. Wnętrze to samo, znajome półki i regały, ale poza tym labirynt, pułapka itp. Pani Zosia doprowadziła mnie do starej, znajomej lady chłodniczej, z mlekiem poszłam do kasy.

Jadąc do domu z kartonem pełnym szlachetnego uzupełnienia do kawy zrozumiałam, że wcale nie ściemniam, powtarzając klientom z branży e-commerce, że „UX jest wszędzie”.

Użytkownik powinien być w stanie poruszać się po sklepie samodzielnie, bez konieczności rozwiązywania skomplikowanych zagadek. Bez względu na to, czy jest Twoim klientem pierwszy raz, czy kolejny. Bez względu na to, czy Twój sklep działa 10 lat bez zmian, czy właśnie kończysz rebranding.

A jak jest w Twoim sklepie? Znalazłabym mleko?

Wracając do świata wirtualnego, zanim otworzysz przeglądarkę i wpiszesz adres swojego sklepu, wejdź w buty klienta. Zacznij od opracowania prawidłowej i skutecznej strategii UX. A potem wyobraź sobie, że szukasz konkretnego produktu, przejdź przez proces zakupowy i zapytaj sam siebie:

  • Czy projekt strony jest estetyczny i czytelny?
  • Czy strona wyraźnie informuje o tym, gdzie trafiłeś i jakie usługi są w ofercie?
  • Czy proces poruszania się po stronie był logiczny i nie musiałeś zastanawiać co wydarzy się w następnym kroku?
  • Czy strona zapobiega nieoczekiwanym błędom?
  • Czy strona ładowała się szybko?
  • Czy Twoje potrzeby zostały spełnione?
  • Czy odwiedziłbyś tę stronę ponownie?

Jeśli odpowiedź na więcej niż dwa z tych pytań brzmi „nie”, prawdopodobnie występują problemy z ogólnym komfortem korzystania z Twojego sklepu. Warto wtedy wykorzystać mierniki UX, aby otrzymać bardziej konkretne wskazówki.

infografika: z dziennika UX designerki - na luzie o user experience
Infografika: Z dziennika UX designerki – na luzie o user experience.
pobierz pdf

Mówiąc najprościej, sposób, w jaki Twoja strona internetowa sprawi, że osoba będzie z niej korzystać, będzie absolutnie decydować o sukcesie lub porażce, a zwykle masz tylko jeden strzał. Jeśli UX na stronie, na której robię zakupy, jest zły, odejdę i nigdy nie wrócę, kupię u konkurencji. To samo dotyczy proszenia mnie o informacje, których nie potrzebujesz, zmuszania mnie do rejestrowania kont, których nie chcę, lub zgłaszania mnie do biuletynów e-mail, o które nie prosiłam. Mogą one i często są momentem decydującym dla użytkowników, a przede wszystkim są częścią sposobu, w jaki warto myśleć o UX.

Podsumowując – nie każ mi myśleć!

User experience czerpie z wielu dziedzin życia: psychologii, statystyki, projektowania graficznego, informatyki, strategii i wielu innych. Jeśli UX jest udany, daje ludziom proste, przyjemne doświadczenia, wolne od kłopotów i stresów dnia codziennego.

Pijąc poranną kawę, zastanów się czy Twój klient spija właśnie śmietankę czy błądzi w poszukiwaniu mleka.

Klienci Ci nie ufają? Jak budować zaufanie w e-commerce

Pokaż opinie klientów

Jeśli otrzymasz naprawdę dobre opinie od szczęśliwych klientów, nie ukrywaj ich. Opinie innych to nic innego jak dowód na to, że zakupy w Twoim sklepie udały się, a otrzymane produkty są zgodne z opisem na stronie. Jeżeli dopiero walczysz o zdobycie referencji, rozmawiaj z klientami, wysyłaj zaproszenia do pozostawienia opinii, pokaż, że jesteś na to otwarty i zachęcaj do przekazywania informacji zwrotnych.

Nie ukrywaj opłat

Nawet jeśli klient zainwestował dużo czasu w wybór produktu z Twojej witryny i jest gotów zapłacić, nieoczekiwana opłata na stronie płatności sprawi, że odejdzie w mgnieniu oka. Jeśli więc konieczna jest dodatkowa opłata, koszty pakowania lub koszty wysyłki, zaznacz to wyraźnie na początku procesu zamawiania. Nikt z nas nie lubi być zaskakiwany dodatkowymi kosztami.

Rób to, czego oczekuje klient

Wyjaśnij odwiedzającym, co się stanie, gdy klikną karty, linki i przyciski. Odpowiednie nazewnictwo, widoczne przyciski podkreślą ścieżkę zakupową i same poprowadzą klientów do koszyka.

Pokaż siebie

Myśląc o tym jak budować zaufanie, pamiętaj, że nie masz pełnego kontaktu z klientem. Dlatego ważne jest, aby klienci wiedzieli, że chociaż prowadzisz działalność online, istniejesz naprawdę. Upewnij się więc, że strony „O nas” lub „Skontaktuj się z nami” zawierają niezbędne dane uwierzytelniające. Minimum numer kontaktowy, adres e-mail i adres firmy. Umieść krótką informacje o sobie, jak powstała firma i jakie wartości kierują Twoim biznesem.

Jeśli chcesz odkryć, jak skutecznie stworzyć atrakcyjną i przekonującą podstronę „O nas”, zapraszamy do zapoznania się z naszym artykułem Jak stworzyć podstronę „O nas”. Znajdziesz tam praktyczne wskazówki i wiedzę, jak najlepiej przedstawić swoją firmę, misję i wartości, które będą skutecznie przyciągać nowych klientów.

Unikaj stockowego wyglądu

Najlepszym rozwiązaniem są zdjęcia wykonane przez profesjonalistę. Dedykowana sesja daje większą kontrolę i pozwala na rozwijanie i wzmacnianie własnej identyfikacji wizualnej. Jeżeli jednak zdecydujesz się na szukanie zdjęć w sieci, staraj się zwrócić uwagę na naturalność i autentyczność.

infografika: klienci Ci nie ufają? jak budować zaufanie
Infografika: Klienci Ci nie ufają? Jak budować zaufanie.
pobierz pdf

Zbuduj bezpieczne miejsce dla kupujących

Kwestie bezpieczeństwa i prywatności są niezwykle ważne dla kupujących online, nawet w przypadku znanych sprzedawców, takich jak Allegro czy Zalando. Dlatego bardzo ważne jest zapewnienie klientów, że ich dane nie zostaną wykorzystane do innych celów. Opublikuj swoją politykę prywatności, dokładnie opisany regulamin sklepu i wyświetl symbol certyfikatu SSL.

Stwórz społeczność

Konta społecznościowe to idealne miejsce na poznanie klientów, zaproś ich do rozmowy, udostępniaj nowości i odpowiadaj na komentarze. Wyświetlanie kont w mediach społecznościowych może zwiększyć wiarygodność Twojej witryny e-commerce i zdobyć zaufanie klientów. I odwrotnie, brak wszelkiej aktywności w mediach społecznościowych prawdopodobnie wywoła sygnały alarmowe w głowach potencjalnych klientów.

Oferuj gwarancje posprzedażowe

Obejmuje to śledzenie zamówień online, powiadomienia e-mail, alerty SMS, a także potwierdzenia dostaw. Powinieneś także ułatwić klientom uzyskanie odpowiedzi na wszelkie pytania po zakupie (skuteczna obsługa posprzedażowa), które mogą mieć na temat działania produktu. A jeśli mają powód do zwrotu produktu, kupujący muszą wiedzieć, że proces ten będzie szybki i bezbolesny. Doskonała obsługa klienta przyciągnie konsumentów z powrotem do witryny, pomagając zbudować regularnie powracającego klienta.

Rozmawiaj językiem klienta

Jeśli sprzedajesz sprzęt medyczny, prawdopodobnie nie chcesz wyglądać jak uliczny handlarz. Podobnie suchy i formalny ton byłby nieodpowiedni dla strony internetowej oferującej wynajem dmuchanych zamków na imprezy okolicznościowe dla dzieci. Trafienie we właściwy „ton głosu” jest kluczowym elementem budowania Twojej marki.

Chcesz poprawić działanie swojego e-sklepu?

Zamów przeprowadzenie audytu UX

Wypełnij formularz, skontaktujemy się z Tobą

Nie przesadzaj z mową o „zaufaniu”

Tak jak linie lotnicze nigdy nie reklamują się w oparciu o to, jak bezpieczne są ich samoloty, tak i Ty nie powinieneś przeceniać wiarygodności swojej firmy. Wyraźne odniesienia do zaufania i uczciwości Twojej marki będą jedynie zasiewać ziarno wątpliwości. Buduj zaufanie konsumentów w bardziej subtelny i skuteczny sposób online.

Podsumowując

Bez wątpienia budowanie zaufania klientów do Twojego biznesu online będzie trudne. Jednak przemyślane i autentyczne działania znacznie przyczyniają się do tworzenia trwałej więzi z klientami. I właśnie to powinna starać się osiągnąć Twoja firma.

Spraw, aby zaufanie klientów było priorytetem w Twojej strategii biznesowej. Im szybciej zaczniesz stawiać pierwsze kroki w kierunku bycia bardziej przejrzystym i obecnym wśród swoich klientów, tym szybciej zbudujesz z nimi trwałe relacje.

Czas dostawy e-commerce – zadbaj o czas dostawy

Im szybciej, tym lepiej

Jako właściciel sklepu pewnie zastanawiasz się, jak zwiększyć sprzedaż w sklepie internetowym i co ma największy wpływ na decyzję zakupową klienta. Prawda jest taka, że na to, czy klient coś kupi, czy nie wpływa bardzo dużo zmiennych. Każdy etap procesu zakupowego jest ważny i nie kończy się na dodaniu produktu do koszyka. To, co dzieje się potem jest równie ważne.

Koszty wysyłki, czas dostarczenia oraz łatwe zwroty są niesłabnąco kluczowymi czynnikami budującymi powodzenie Twojego sklepu w Internecie. Wszechobecność darmowej wysyłki w branży e-commerce sprawiła, że takie praktyki stały się właściwie normą. Konsumenci mają również rosnące wymagania jeśli chodzi o szybkość dostawy.

W badaniu Dotcom Distribution aż 83% badanych powiedziało, że opóźnienie dostawy wpłynęłoby na ich decyzję o ponownych zakupach w sklepie. Ponad połowa osób oczekuje dostawy w przeciągu maksymalnie 3-4 dni od zamówienia a 39% badanych korzysta z opcji wysyłki tego samego dnia, jeżeli jest dostępna za darmo.

Klienci także docenią, gdy na karcie produktu lub w koszyku będzie informacja o przewidywanej dacie lub czasie dostawy. Pomoże im to w szybszym podjęciu decyzji zakupowej. Przecież po zamówieniu pizzy właściwie dokładnie co do minuty wiemy, kiedy ją dostaniemy. Dlaczego tutaj nie miałoby być tak samo?

Szybka dostawa to przewaga na rynku

Ludzie są różni i mają różne priorytety – jedni będą chcieli otrzymać przesyłkę już na drugi dzień, a inni wolą nie płacić dodatkowo i poczekać kilka dni. Ważne, aby każdy znalazł dla siebie opcję w Twoim sklepie.

A co jeśli jesteś właścicielem sklepu, który dopiero zaczyna przygodę na rynku i nie jesteś w stanie zapewnić ekspresowej dostawy za darmo? W takim przypadku warto, żebyś dodał opcję szybkiej dostawy, za którą zapłaci klient.

Okazuje się bowiem, że niektórzy wręcz chętnie dopłacą za skrócony czas dostawy, szczególnie jeśli chodzi na przykład o zamówiony prezent. Jak wynika z raportu Accenture, 28 proc. ankietowanych Polaków z Generacji Z i co trzeci polski Millennials dopłaciliby 10-20 zł za dostawę produktu w ciągu kilku godzin. Jak widać, są sytuacje, które wymagają ekstremalnych środków, nawet jeśli trudno nam sobie je wyobrazić. Dlatego warto wykazać się odrobiną empatii i stworzyć w sklepie opcje dla tych spieszących się i dla tych bardziej cierpliwych. Jeśli w sklepie brakuje opcji szybkiej dostawy, to może być to powód, dla którego klienci rezygnują z zakupów.

Im więcej opcji dostawy tym lepiej. Może to ograniczyć liczbę porzuconych koszyków, a przy okazji pomoże komuś w otrzymaniu wymarzonego prezentu na czas ?

infografika: zadbaj o czas dostawy
Infografika: Zadbaj o czas dostawy.
pobierz pdf

Która firma kurierska dowozi najszybciej?

Już praktycznie wszystkie firmy kurierskie mają w swojej ofercie usługi dostarczenia przesyłek do 12:00 a nawet do 9:00 rano kolejnego dnia roboczego. Za dodatkową opłatą oferują również przesyłki w sobotę do południa.

Poproś wybrane firmy kurierskie o indywidualną ofertę i wybierz najlepszą opcję dla siebie. Przy wyborze firmy oprócz terminowości i szybkości dostawy warto zwrócić uwagę na kilka ważnych aspektów takich jak:

  • Czy firma oferuje korzystne stawki oraz pakiety/rabaty dla firm,
  • Jakość usług (w tym: uprzejmość pracowników, procent przesyłek kurierskich dostarczonych pod właściwy adres),
  • Rodzaje oferowanych usług (dostawa kurierem do domu/pracy, odbiór w Paczkomacie, odbiór w sklepach, na stacjach benzynowych itp.),
  • Możliwość złożenia reklamacji.

Firmy, którym warto się przyjrzeć to m.in. DHL, DPD, Inpost, GLS, Paczka w Ruchu. Od lat w czołówce rankingów firm kurierskich znajdują się DPD, DHL i InPost, ale aktualnie większość ofert nie różni się od siebie za bardzo. Kontaktując się po raz pierwszy z firmą kurierską przedstawiciel handlowy zapyta o takie informacje jak:

  • Ile paczek miesięcznie wysyłasz,
  • Jaka jest średnia waga paczki,
  • Ogólnie jaka jest zawartość paczek,
  • Kto będzie zazwyczaj odbiorcą (firmy, czy osoby prywatne).

Przedstawiciele handlowi mają zazwyczaj około 24 godziny na ponowne skontaktowanie się z Tobą. W przeciągu kilku dni na Twojej skrzynce pocztowej będzie już komplet ofert, które na pewno sprostają wymaganiom Twojego biznesu i Twoich klientów.

Podsumowanie

Opóźnienia dostawy mogą sprawić, że klienci stracą cierpliwość oraz zaufanie do Twojego sklepu internetowego. Właściwa współpraca z dobrą firmą kurierską oraz uwzględnienie potrzeb osób, którzy mają bardziej napięte grafiki może przyczynić się do tego, że klienci jeszcze nie jeden raz zrobią u Ciebie zakupy.

Personalizacja w e-commerce – czy klient lubi być rozpoznawany?

Pamiętacie te zakupy?

Wzięło nas któregoś dnia z kolegami na wspominki pt. „jak to kiedyś było”. Po niecałych pięciu minutach temat rozmowy zmienił się na: „czego kiedyś nie lubiłem”. Możecie nie wierzyć, ale okazało się, że jako dzieci i młodsi nastolatkowie wszyscy nie lubiliśmy zakupów. Takich poważniejszych niż lizaki, oranżada i guma do żucia. Największą zmorą było kupowanie ubrań i butów.

Niekoniecznie chodziło o to, że mama musiała odwiedzić dziesięć sklepów, chociaż odpowiednie buty były w drugim, albo trzecim. Moją największą traumą w trakcie odwiedzin sklepu odzieżowego było zachowanie obsługi.

Wiecie o czym piszę? Od momentu przekroczenia progu sklepu wiedziałem, że jesteśmy obserwowani i jeżeli zatrzymamy się gdzieś na dłużej niż 8 sekund, podejdzie do nas ktoś i zapyta, w czym może pomóc. Brrrr. Nadal mam dreszcze. I nadal, kupując samodzielnie, wolę najpierw się rozejrzeć, a w razie potrzeby poprosić o pomoc.

Zresztą nie tylko ja 😉

Kliencie, widzę Cię!

Zostawiając wspomnienia na boku – sklep internetowy ma inną specyfikę niż stacjonarny, więc trudno skopiować opisaną sytuację jeden do jednego. Ale trudno, nie oznacza, że jest to niemożliwe. Najprościej sprawić, bym poczuł się osaczony, nadużywając popupów obiecujących kontakt telefoniczny w ciągu 5 minut, byle bym tylko kliknął przycisk.

A jeżeli na popupie pojawi się jeszcze moje imię, pobrane z ciasteczka upieczonego w trakcie poprzednich zakupów… Nie tylko ja mogę poczuć się niekomfortowo. Mimo, że klienci wchodząc na stronę e-sklepu nie widzą czujnej ekspedientki przemieszczającej się w ich kierunku, to najczęściej zdają sobie sprawę, że dane o ich zachowaniach są gromadzone i analizowane. Ale czy warto im o tym dodatkowo przypominać, skoro, jak wykazują badania, istnieje duża grupa kupujących, która każdą formę personalizacji oferty uważa za przerażającą?

Odcienie znajomości – od „nie znam Cię” do „siema ziom”

Zbieranie i analiza danych to dzisiaj standard. Jeżeli chcesz zwiększać sprzedaż, musisz trzymać rękę na pulsie. Musisz, bo nie ma alternatywy, rozumieć potrzeby i zachowania klienta. Możesz pytać i czerpać z odpowiedzi garściami. Ale powinieneś też obserwować i wyciągać wnioski.

Wiedzieć, nie oznacza, że musisz wiedzę manifestować. Rozpoznając klienta wchodzącego do sklepu możesz się dyskretnie ukłonić, możesz umożliwić dotarcie do ulubionego stoiska, możesz na głos zawołać „dzień dobry Panie Robercie Markowski z Ciapkowic, który ostatnio kupił u nas wodę Brutal za 7,80 plus koszty dostawy”. Albo możesz nie robić niczego szczególnego.

Zapewne każdy z wariantów personalizacji oferty znajdzie swoich zwolenników wśród Twoich klientów. Warto jednak brać pod uwagę, że zbyt agresywne podkreślanie znajomości nie musi być odebrane pozytywnie. Całkiem jak „w realu”. Z tym, że z e-sklepu bardzo łatwo wyjść i być może nigdy nie wrócić. Równie łatwo wystawić nieprzychylną ocenę uzasadnioną przesadną poufałością i agresywnym wykorzystywaniu zebranych przez sklep danych. Ocenę, która może zaważyć na decyzjach zakupowych innych klientów i postawić nas przed trudnym problemem: „jak poprawić opinie o sklepie internetowym”.

Świat rzeczywisty, świat wirtualny

Idealną sytuacją byłoby znać potrzeby konkretnego klienta. Doświadczony sprzedawca w świecie rzeczywistym potrafi odczytać z komunikatów niewerbalnych nastawienie i potrzebę klienta, i zdecydować czy i w którym momencie zaproponować pomoc. Ma też dość duże możliwości korekty ewentualnego faux pas: może się dyskretnie wycofać, może przeprosić za zwłokę w podjęciu komunikacji itp.

W e-sklepie mowa ciała nie istnieje, a możliwości naturalnej rozmowy sprowadzone do formularza, popupu, czatu. I do tych realiów trzeba się dostosować.

infografika: czy klient lubi być rozpoznawany
Infografika: Czy klient lubi być rozpoznawany.
pobierz pdf

Jak personalizować komunikację z kupującymi?

Jednym zdaniem? Poznaj swojego klienta i dawaj mu wybór. Twoja gotowość do personalizacji oferty musi spotkać się z gotowością odbiorcy.

Warunkiem skutecznej komunikacji jest zrozumienie potrzeb oraz przyzwyczajeń użytkownika. Efektywnym sposobem na przekształcenie użytkownika w klienta jest pozostawienie maksimum swobody w kształtowaniu przebiegu transakcji.

Używaj persony

  • stwórz personę albo ją odśwież, dla której projektowany był Twój serwis,
  • odbądź wędrówkę poznawczą (customer journey map) po e-sklepie patrząc na niego oczami persony,
  • sprawdź, czy w każdym momencie możesz skorzystać z pomocy,
  • oceń, czy jako persona nie czujesz się osaczony dedykowanymi komunikatami lub podpowiedziami.

Wykorzystuj każdą sytuację, by poznać preferencje klienta

  • publikuj albo przesyłaj użytkownikom ankiety satysfakcji,
  • pytaj zadowolonych klientów i tych, którzy decydują się opuścić sklep nie dokonują zakupu,
  • staraj się poznać odczucia, potrzeby i preferencje,
  • dowiaduj się co użytkownikom się podoba, a co wywołuje ich dyskomfort.

Jeśli możesz, daj możliwość wyboru

  • pozwól zdecydować, czy klient chce być rozpoznany,
  • pozostaw kupującemu decyzję, czy chce podpowiedzi bazujących na poprzednich zakupach,
  • stwórz alternatywne ścieżki zakupów dla nowych i stałych klientów (szybka ścieżka).

Dawaj jasne komunikaty, niczego nie narzucaj

  • umożliwiaj łatwy dostęp do pomocy na każdym etapie procesu zakupowego,
  • daj znać, że rozpoznajesz klienta, ale…
  • niczego nie ułatwiaj na siłę.

Klienci różnią się pod wieloma względami. Między innymi tym, jakiego zainteresowania i gotowości do pomocy oczekują od personelu sklepu.

Żeby doszło do transakcji, kupujący musi wiedzieć czego chce lub potrzebuje, czy ufa sprzedawcy i czy cena jest dobra. Przychodząc do sklepu, wirtualnego lub rzeczywistego, klient może wiedzieć wszystko, co niezbędne do zawarcia transakcji, wiedzieć trochę, albo nic. Kupujący może chcieć zapytać sprzedawcę lub zbadać towar na podstawie metki albo wyglądu. Klient może chcieć załatwić sprawę jak najszybciej, albo celebrować chwile, w których odrywa się od codziennej rutyny.

I na koniec, chociaż niekiedy nie jest to ostatni co do ważności czynnik: gotowość na kontakt wykraczający poza minimum. Jeden klient chce być rozpoznawany, witany jako znajomy, inny chce po prostu przyjść, włożyć produkt do koszyka, zapłacić i wyjść. Samo życie.

Podsumowanie

Jak wyraźna powinna być personalizacja oferty? W jakim stopniu personalizować obsługę klienta? Jak w efekcie poprawić opinie o sklepie internetowym?

Jednej odpowiedzi brak. Wiele zależy od stopnia w jakim znamy naszych klientów. Jeśli dobrze, mamy spore szanse na poprawne odczytanie preferencji. Jeśli nie mamy wiedzy o kupujących pozostaje ostrożność i szukanie „złotego środka”.

Tak czy inaczej warto, bo klient, który poczuje się osaczony, może już do naszego sklepu nie wrócić.

Dlaczego klienci rezygnują z zakupów. Daj wybór, żebyś był wybrany

Wstęp

Sklepy istniejące od co najmniej kilku lat na rynku odrobiły z powodzeniem wcześniejsze lekcje marketingowe. Ponieważ nauczyły się jak ważna jest akceptowalna cena oraz atrakcyjna i adekwatna do wymagań grupy docelowej prezentacja produktów mają bazę do prowadzenia w miarę stabilnej działalności.

Ale nawet te dobre podstawy mogą okazać się niewystarczające do dalszego rozwoju na dynamicznym rynku. Pytania „dlaczego klienci rezygnują z zakupów” i „co możemy zrobić, żeby lepiej zaspokoić oczekiwania kupujących” stają się niezbędnym narzędziem codziennych działań właścicieli i szefów sprzedaży e-sklepów.

Mity dotyczące standardu dostaw

Przyjrzyjmy się dostawie produktów zakupionych w e-sklepie. Jeśli jesteś właścicielem sklepu z kilkuletnim stażem, niewątpliwie masz wypracowane relacje z przynajmniej jedną firmą kurierską. Twój dostawca jest sprawdzony. Twoje przesyłki docierają (zawsze lub prawie zawsze) do odbiorców w deklarowanym terminie. Na dodatek nieuszkodzone. Klienci nie zgłaszają też reklamacji. Nadanie przesyłek jest proste i rutynowe. Nie masz także problemów z rozliczeniami z firmą kurierską.

Uważasz, że dostarczenie przesyłki pod wskazany adres to dobra, wygodna opcja dla klienta. Przecież nawet nie musi wychodzić z domu. Czego można chcieć więcej? Ale czy kupujący myśli tak jak Ty?

Dlaczego klienci rezygnują z zakupów? Klient chce decydować

Niestety oczekiwania kupujących rosną. Klient chce mieć możliwość wyboru godziny odbioru przesyłki. Nie lubi firmy kurierskiej X. Chciałby zapłacić kartą przy odbiorze. Klient chciałby zapłacić za przesyłkę taniej, klient zapłaciłby nawet kilka złotych więcej gdyby mógł zmienić parametry dostawy, klient chciałby móc dokonać natychmiastowego zwrotu itp. itd.

Badania rynku mówią (opracowany przez Gemius raport „E-commerce w Polsce 2020”), że dostępność wielu form dostawy jest istotnym czynnikiem wpływającym na decyzję o realizacji zakupów w Internecie. W grupie wiekowej 15-24 jest to ponad 60% klientów e-sklepów. Nawet w najbardziej konserwatywnym segmencie 50+ współczynnik ten wynosi niemal 50%. Patrz: sekcja raportu „Zachowania zakupowe w Internecie”, tabela: „Czynniki motywujące w podziale na wiek (1)”, str, 91. Trudno zakładać, że wspomniane wielkości zmniejszyły się w roku 2021, bądź zmniejszą się w kolejnych latach.

Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej o tym, jak skutecznie zarządzać i minimalizować problem porzuconych koszyków w Twoim sklepie internetowym, zachęcamy do przeczytania naszego artykułu Porzucone koszyki w sklepie internetowym – jak sobie z tym poradzić?.

infografika: dlaczego klienci rezygnują z zakupów
Infografika: Dlaczego klienci rezygnują z zakupów.
pobierz pdf

Jak zaspokoić rosnące wymagania kupujących?

Klienci nie pozostawiają dużego wyboru. Albo zostaną obsłużeni w oczekiwany sposób, albo dokonają zakupu u konkurencji. I warto w tym miejscu przypomnieć, że pojedyncza decyzja klienta bardzo łatwo staje się jego preferowanym wyborem. Od sytuacji „tym razem kupię produkt u Y a nie u X, bo Y daje możliwość wyboru wielu opcji dostawy” do „kupuję u Y” droga jest bardzo krótka. Powrót do „kupuję u X” bywa niemożliwy.

Co warto zrobić

Pozwól klientowi wybrać sposób dostawy

wybór z czterech opcji jest lepszy niż wybór z dwu,
sama dostępność wyboru podnosi komfort klienta w korzystaniu ze sklepu,
różniące się ceną, usługami dodatkowymi, formą odbioru i marką firmy kurierskiej opcje zwiększają szanse na finalizację transakcji,

Niech klient zdecyduje o miejscu i czasie odbioru przesyłki

„dostawa na adres z faktury jutro lub pojutrze” byłaby dobrą propozycją 8 lat temu,
wskazany adres, wskazany paczkomat lub inny punkt odbioru, możliwość zmiany punktu docelowego, dostawa pod adres w godzinnym okienku czasowym to standard na dziś,

Daj możliwość płatności przy odbiorze

zadbaj przy tym, żeby klient mógł zapłacić gotówką, kartą, kuponami rabatowymi, przy użyciu telefonu komórkowego,

Pamiętaj, że część Twoich klientów chce móc sprawdzać status dostawy

bez względu na to, czy chcesz udostępniać funkcjonalność śledzenia paczki, czy świadczyć usługę z wykorzystaniem infolinii, czy za pomocą komunikatów email / sms – warto dać kupującemu tę opcję, warto też pamiętać, że 10 szczegółowych komunikatów dotyczących zakupu o wartości 15 złotych to zdecydowanie za dużo.

Sprawdź co przeszkadza klientom w Twoim sklepie

Zamów bezpłatną wycenę audytu UX

Wypełnij formularz, skontaktujemy się z Tobą

Jak to zrobić

Podpisz umowy z kilkoma firmami kurierskimi

to naprawdę nie zajmuje wiele czasu; dostawcy zadają konkretne pytania i bardzo szybko (prawie wszyscy ;)) przedstawiają oferty dostosowane do profilu sklepu,

Umieść czytelną informację na stronie sklepu

opisz krótko warianty dostawy, wyraźnie napisz w jakich sytuacjach dostawa jest bezpłatna, czy i w jaki sposób można śledzić przesyłkę itp.; każda konkretna informacja podnosi Twoją ocenę w oczach klienta.

Jeśli nie wiesz, które z firm kurierskich zaprosić do współpracy, zapytaj swoich klientów. Krótka ankieta posprzedażowa dostarczy wiarygodnych informacji bezpośrednio od grupy docelowej.

Podsumowanie

Jako klienci staliśmy się bardziej wymagający. I nasze wymagania stale rosną.

Duża część wymagań dotyczy sposobu dostarczenia zakupionego towaru. Wbrew pozorom nie zawsze chodzi o to, żeby dostawa była bezpłatna i „na przedwczoraj”.

Kupujący mają konkretne oczekiwania co do formy dostawy, czasu odbioru i innych parametrów. Najważniejsza jednak wydaje się możliwość wyboru. Klient chce mieć wybór. Daj wybrać, żebyś został wybrany.